Korespondencja z frontu Jana Grześkowiaka, item 86
Transcription
Transcription history
-
się w Zarewach w tutejszych
borach. Chwilowo niemam
nic więcej do piania jak
was mile i serdecznie pozdrawiam
i życze Tobie abyś szczęśliwie
porodziłą i myśmy się niezadługo
zdrowo zobaczyli, Janek.
Dołączam mały wierszyk sla
Tadzinka.
Cięszkie dla cię wychowywanie
ojca braknie ci kochanie
Lecz nie długo on precz będzie.
To nam szczęście zajrzy wszędzie
Chować bęzie cię Mamusia
To wyrośniesz dla Tatusia.
Środa 15.2.15.
Kochana Anuś i Tadziu!
Donosze Tobie, isz moje starania
o urlop na nic się nie zdały.
Byłem u naszego
i on był w tej sprawie u ma-
jora i major oświadczył isz to nie
jest ostateczny powód, a po
drugie gdyby mi urlop dali
to tylko na sześć dni i ja
bym musiał podróż zapłacić.
Będę wiedział co będzie dalej.
Ja im sprawdziłem jakie stosunki
i jakie urzymanie
kobieta dostanie, dalej że Tobie nikt
nie pomoże, że Twoja matka
Description
Save descriptionLocation(s)
- ID
- 20855 / 239737
- Contributor
- Dagmara Dąbrowska
February 15, 1915
Login to edit the languages
- Polski
Login to edit the fronts
- Western Front
Login to add keywords
- Recruitment and Conscription
- Remembrance
- Trench Life
Login to leave a note