Władysław Zahorski - Żyłem pełnym i pożytecznym życiem, item 42
Transcription
Transcription history
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać, głośno kry
tykował i zmieniał nasze
rozporządzenia. Oburzony
takiem zachowaniem się
tego pana, weszłem do szpitala
i powiedziałem mu, że dzi
wię się iż będąc sam leka-
rzem ma tak mało taktu
iż zechciał zwrócić się
do kolegów rozprawia z
podwładnemi a z resztą
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać, głośno kry
tykował i zmieniał nasze
rozporządzenia. Oburzony
takiem zachowaniem się
tego pana, weszłem do szpitala
i powiedziałem mu, że dzi
wię się iż będąc sam leka-
rzem ma tak mało taktu
iż zechciał zwrócić się
do kolegów rozprawia z
podwładnemi
z resztą
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać, głośno kry
tykował i zmieniał nasze
rozporządzenia. Oburzony
takiem zachowaniem się
tego pana, weszłem do szpitala
i powiedziałem mu, że dzi
wię się iż będąc sam leka-
rzem ma tak mało taktu
iż zechciał
się
do kolegów
z
podwładnemi
z resztą
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać, głośno kry
tykował i zmieniał nasze
rozporządzenia. Oburzony
takiem zachowaniem się
tego pana, weszłem do szpitala
i powiedziałem mu, że dzi
wię się iż będąc sam leka-
rzem ma tak mało taktu
iż zechciał
się
do kolegów
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać, głośno kry
tykował i zmieniał nasze
rozporządzenia. Oburzony
takiem zachowaniem się
tego pana, weszłem do szpitala
i powiedziałem mu, że dzi
wię się iż będąc sam leka-
rzem ma tak mało taktu
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać, głośno kry
tykował i zmieniał nasze
rozporządzenia. Oburzony
takiem zachowaniem się
tego pana, weszłem do szpitala
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać, głośno kry
tykował i zmieniał nasze
rozporządzenia
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia Maryannę
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
siostrę miłosierdzia
Puchalską, kazał sobie wszyst
ko pokazywać
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się jakiegoś mło
dego lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się
lekarza wojskowego.
Ten z bezczelną miną ledwo
się nam ukłoniwszy wszedł
do naszego szpitala, zawołał
-
naczelnego lekarza
siedzieliśmy sobie paląc papie
rosa na ganku, ujrzeliśmy
zbliżającego się
lekarza wojskowego.
Description
Save description- 54.693251||25.273554900000022||||1
Wilno
Location(s)
Story location Wilno
- ID
- 21500 / 249969
- Contributor
- National Library of Poland - Mr. Tomasz Gruszkowski
Login to edit the languages
- Polski
Login to edit the fronts
- Eastern Front
Login to add keywords
- Medical
Login to leave a note