Dokumenty mojego ojca Franciszak Szałacha, item 50
Transcription
Transcription history
-
-3-
którzy usiłowali rozbijać nasze wiece. Kler też nie przebierał w środkach, agitując z ambony. Z naszej strony był zapał i zaufanie u szerokich mas chłopskich. W naszej oklicy wszystkie mandaty do Sejmu zdobyło P.S.L "Wyzwolenie"
Jednak w Sejmie chłopi nie zdobyli większości, gdyż byli rozbici na trzy, wzajemnie zwalczające się stronnicwa.
stronnicwa.
W powiecie buskim zdobyliśmy władze całkowicie. Spadła na nasze barki olbrzymia odpowiedzialność na wywiązanie się z podjetych zobowiązań. Cieżko było z braku odpowiednich ludzi. Franek Szałach należał do kilku komosji w Sejmikui do wydziału Powiatowego. Wybrano go też delegatem do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach
W powiecie buskim zdobyliśmy władze całkowicie. Spadła na nasze barki olbrzymia odpowiedzialność na wywiązanie się z podjetych zobowiązań. Cieżko było z braku odpowiednich ludzi. Franek Szałach należał do kilku komosji w Sejmikui do wydziału Powiatowego. Wybrano go też delegatem do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach. Pózniej jeszcze dodatkowo na prezesa Powiatowego Związku Kółek Rolniczych. Do Buska Miał 34 kilometry. Często odbywał tą drogę pieszo. Wracał po nocy. By zdążyć na zebranie to wstawał w nocy o 3 ciej. Powroty były jeszcze gorsze, bo obrady ciągneły się do póżnych godzin wieczornych. Dojeżdżał do Stopnicy a dalej 18 km pieszo. Po kostki w błocie i stale uganiając się kijem od psów.
Przychodziły chwile załamania, ale mijały. Siłą ducha, walki o postęp na wsi były silniejsze od fizycznego zmęczenia. Tacy to byli wtedy nasi działacze wiejscy. I tak wyglądała praca społeczna na wsi polskiej.
Franciszek Szałach ożenił sie w roku 1920, biorąc za żonę Anne z domu Eliasz.. W dwa tygodnie po ślubie poszedł znów na wojnę, teraz już zmobilizowany. Powrócił po 5 ciu miesiącach, by razem z żoną Anną prowadzić gospodarstwo ojca. Ojciec bowiem ciężko chorował. Trudno im było, gdyż trzech młodszych braci uczyło się w gimnazjum. Wtedy nie było internatów-mieszkali na prywatnych stancjach. Zabierai żywność do miasta, by taniej się wyżywić.
W tym czasie miałem kłopoty z miejscowym księdzem. Starał się mnie "nawrócić", a gdy to mu się nie udawało_wyzywał ?go mnie publicznie od komunistów.
W roku 1922, rozstałem się z ojcem przechodząc do Grabowej na ojcowiznę.
-
-3-
którzy usiłowali rozbijać nasze wiece. Kler też nie przebierał w środkach, agitując z ambony. Z naszej strony był zapał i zaufanie u szerokich mas chłopskich. W naszej oklicy wszystkie mandaty do Sejmu zdobyło P.S.L "Wyzwolenie"
Jednak w Sejmie chłopi nie zdobyli większości, gdyż byli rozbici na trzy, wzajemnie zwalczające się stronnicwa.
W powiecie buskim zdobyliśmy władze całkowicie. Spadła na nasze barki olbrzymia odpowiedzialność na wywiązanie się z podjetych zobowiązań. Cieżko było z braku odpowiednich ludzi. Franek Szałach należał do kilku komosji w Sejmikui do wydziału Powiatowego. Wybrano go też delegatem do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach. Pózniej jeszcze dodatkowo na prezesa Powiatowego Związku Kółek Rolniczych. Do Buska Miał 34 kilometry. Często odbywał tą drogę pieszo. Wracał po nocy. By zdążyć na zebranie to wstawał w nocy o 3 ciej. Powroty były jeszcze gorsze, bo obrady ciągneły się do póżnych godzin wieczornych. Dojeżdżał do Stopnicy a dalej 18 km pieszo. Po kostki w błocie i stale uganiając się kijem od psów.
Przychodziły chwile załamania, ale mijały. Siłą ducha, walki o postęp na wsi były silniejsze od fizycznego zmęczenia. Tacy to byli wtedy nasi działacze wiejscy. I tak wyglądała praca społeczna na wsi polskiej.
Franciszek Szałach ożenił sie w roku 1920, biorąc za żonę Anne z domu Eliasz.. W dwa tygodnie po ślubie poszedł znów na wojnę, teraz już zmobilizowany. Powrócił po 5 ciu miesiącach, by razem z żoną Anną prowadzić gospodarstwo ojca. Ojciec bowiem ciężko chorował. Trudno im było, gdyż trzech młodszych braci uczyło się w gimnazjum. Wtedy nie było internatów-mieszkali na prywatnych stancjach. Zabierai żywność do miasta, by taniej się wyżywić.
W tym czasie miałem kłopoty z miejscowym księdzem. Starał się mnie "nawrócić", a gdy to mu się nie udawało_wyzywał ?go mnie publicznie od komunistów.
W roku 1922, rozstałem się z ojcem przechodząc do Grabowej na ojcowiznę.
-
-3-
którzy usiłowali rozbijać nasze wiece. Kler też nie przebierał w środkach, agitując z ambony. Z naszej strony był zapał i zaufanie u szerokich mas chłopskich. W naszej oklicy wszystkie mandaty do Sejmu zdobyło P.S.L "Wyzwolenie"
Jednak w Sejmie chłopi nie zdobyli większości, gdyż byli rozbici na trzy, wzajemnie zwalczające się stronnicwa.
W powiecie buskim zdobyliśmy władze całkowicie. Spadła na nasze barki olbrzymia odpowiedzialność na wywiązanie się z podjetych zobowiązań. Cieżko było z braku odpowiednich ludzi. Franek Szałach należał do kilku komosji w Sejmikui do wydziału Powiatowego. Wybrano go też delegatem do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach. Pózniej jeszcze dodatkowo na prezesa Powiatowego Związku Kółek Rolniczych. Do Buska Miał 34 kilometry. Często odbywał tą drogę pieszo. Wracał po nocy. By zdążyć na zebranie to wstawał w nocy o 3 ciej. Powroty były jeszcze gorsze, bo obrady ciągneły się do póżnych godzin wieczornych. Dojeżdżał do Stopnicy a dalej 18 km pieszo. Po kostki w błocie i stale uganiając się kijem od psów.
Przychodziły chwile załamania, ale mijały. Siłą ducha, walki o postęp na wsi były silniejsze od fizycznego zmęczenia. Tacy to byli wtedy nasi działacze wiejscy. I tak wyglądała praca społeczna na wsi polskiej.
Franciszek Szałach ożenił sie w roku 1920, biorąc za żonę Anne z domu Eliasz.. W dwa tygodnie po ślubie poszedł znów na wojnę, teraz już zmobilizowany. Powrócił po 5 ciu miesiącach, by razem z żoną Anną prowadzić gospodarstwo ojca. Ojciec bowiem ciężko chorował. Trudno im było, gdyż trzech młodszych braci uczyło się w gimnazjum. Wtedy nie było internatów-mieszkali na prywatnych stancjach. Zabierai żywność do miasta, by taniej się wyżywić.
-
-3-
którzy usiłowali rozbijać nasze wiece. Kler też nie przebierał w środkach, agitując z ambony. Z naszej strony był zapał i zaufanie u szerokich mas chłopskich. W naszej oklicy wszystkie mandaty do Sejmu zdobyło P.S.L "Wyzwolenie"
Jednak w Sejmie chłopi nie zdobyli większości, gdyż byli rozbici na trzy, wzajemnie zwalczające się stronnicwa.
W powiecie buskim zdobyliśmy władze całkowicie. Spadła na nasze barki olbrzymia odpowiedzialność na wywiązanie się z podjetych zobowiązań. Cieżko było z braku odpowiednich ludzi. Franek Szałach należał do kilku komosji w Sejmikui do wydziału Powiatowego. Wybrano go też delegatem do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach. Pózniej jeszcze dodatkowo na prezesa Powiatowego Związku Kółek Rolniczych. Do Buska Miał 34 kilometry. Często odbywał tą drogę pieszo. Wracał po nocy. By zdążyć na zebranie to wstawał w nocy o 3 ciej. Powroty były jeszcze gorsze, bo obrady ciągneły się do póżnych godzin wieczornych. Dojeżdżał do Stopnicy a dalej 18 km pieszo. Po kostki w błocie i stale uganiając się kijem od psów.
Przychodziły chwile załamania, ale mijały.
-
-3-
którzy usiłowali rozbijać nasze wiece. Kler też nie przebierał w środkach, agitując z ambony. Z naszej strony był zapał i zaufanie u szerokich mas chłopskich. W naszej oklicy wszystkie mandaty do Sejmu zdobyło P.S.L "Wyzwolenie"
Jednak w Sejmie chłopi nie zdobyli większości, gdyż byli rozbici na trzy, wzajemnie zwalczające się stronnicwa.
W powiecie buskim zdobyliśmy władze całkowicie. Spadła na nasze barki olbrzymia odpowiedzialność na wywiązanie się z podjetych zobowiązań. Cieżko było z braku odpowiednich ludzi. Franek Szałach należał do kilku komosji w Sejmikui do wydziału Powiatowego. Wybrano go też delegatem do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach. Pózniej jeszcze dodatkowo na prezesa Powiatowego Związku Kółek Rolniczych. Do Buska Miał 34 kilometry. Często odbywał tą drogę pieszo. Wracał po nocy. By zdążyć na zebranie to wstawał w nocy o 3 ciej. Powroty były jeszcze gorsze, bo obrady ciągneły się do póżnych godzin wieczornych. Dojeżdżał do Stopnicy a dalej 18 km pieszo.
Description
Save description- 52.2296756||21.012228700000037||||1
Warszawa
Location(s)
Story location Warszawa
- ID
- 18520 / 217220
Login to edit the languages
- Polski
Login to edit the fronts
- Eastern Front
Login to add keywords
- Military Punishment
- Prisoners of War
- Recruitment and Conscription
- Remembrance
Login to leave a note